Kantorek90

Profil użytkownika: Kantorek90

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 godzinę temu
466
Przeczytanych
książek
867
Książek
w biblioteczce
351
Opinii
10 018
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Strony www:
Ilu czytelników, tyle powodów, dlaczego tak bardzo lubią czytać książki. Ja lubię je czytać, ponieważ pozwalają mi przenieść się w nieco inny świat i oderwać się od zwykłej szarej codzienności.

Opinie


Na półkach: , , ,

Twórczość Julii Biel miałam okazję poznać za sprawą serii "Memory Almost Full", która urzekła mnie licznymi zagadkami słownymi i anagramami, które po prostu bardzo lubię. Dlatego, gdy dowiedziałam się o premierze jej najnowszej książki "Times New Romans", w której główni bohaterowie są pisarzami, byłam bardzo podekscytowana i nie mogłam doczekać się momentu, kiedy będę mogła zagłębić się w lekturze! Czy zatem ostatecznie książka skradła moje serce? Już spieszę z wyjaśnieniem.

"Times New Romans" to historia Ellie i Theo. On jest autorem poczytnych romansów, natomiast ona pisze świetne kryminały. Nic więc dziwnego, że wydawnictwo, z którym współpracują, wpadło na pomysł, by połączyli siły i wspólnie napisali bestseller wszech czasów. Nic prostszego prawda? Może i tak, ale sęk w tym, że Ellie i Theo mają wspólną przeszłość i delikatnie mówiąc — nie pałają do siebie sympatią. Czy zmuszeni do współpracy i zamieszkania pod jednym dachem dojdą do porozumienia? I czy faktycznie ich wspólne dzieło przypadnie do gustu czytelnikom? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że najnowsza książka Julii Biel jest jednym z romansów, na który najbardziej w tym roku czekałam. Natomiast teraz, gdy jestem już po lekturze, mam trochę mieszane uczucia. Dlaczego? Myślę, że spodziewałam się jednak czegoś innego. Liczyłam, że będzie to książka, od której nie będę mogła się oderwać i która ściśnie mnie mocno za serce i sprawi, że nie będę mogła o niej zapomnieć przez co najmniej kilka dni, a tymczasem nie miałam problemu, żeby odłożyć ją na półkę i kontynuować czytanie kolejnego dnia.

Nie znaczy to oczywiście, że była to zła powieść. Co to, to nie! Ale po prostu moje oczekiwania wobec niej nie zostały w stu procentach zaspokojone.

Bardzo podobały mi się fragmenty opisujące wspólne tworzenie książki. Byłam pod naprawdę ogromnym wrażeniem, jak główni bohaterowie idealnie się uzupełniają w tej kwestii. Nigdy nie miałam okazji pisać z nikim w duecie, ale myślę, że to wyższa szkoła jazdy, dlatego wszystkie sceny skupione wokół powstawania wspólnego dzieła znakomicie obrazowały to, jak Ellie i Theo są sobie bliscy, nawet pomimo itego, co wydarzyło się w przeszłości.

Jeżeli chodzi o kreacje głównych bohaterów, to o ile Theo mógłby spokojnie trafić na listę moich książkowych mężów, gdyby nie jego zachowanie, na wiadomej imprezie, która miała miejsce pod koniec książki. Tak Ellie nie do końca mnie do siebie przekonała. W niektórych momentach jej zachowanie było dla mnie strasznie irytujące i szczerze powiedziawszy, miałam ochotę wejść do książki i przywołać ją do porządku.

Niemniej jednak muszę zaznaczyć, że świetnie bawiłam się podczas czytania wszystkich zabawnych scen, które pojawiły się w "Times New Romans" dlatego uważam, że każdy wielbiciel komedii romantycznych powinien zapoznać się z tą publikacją, ponieważ niektóre teksty potrafiły rozbawić mnie do łez.

Na koniec wspomnę jeszcze tylko, że autorka miała świetny pomysł na napisanie podziękowań! Zupełnie nie spodziewałam się takiej formy, ale już nic więcej nie powiem na ten temat, żeby nie spoilerować tym, którzy nie mieli jeszcze okazji się z nimi zapoznać. A tak już na zupełnie na zakończenie dodam jeszcze, że bardzo podobał mi się też bonus, który został umieszczony po podziękowaniach. Mam nadzieję, że jest on zapowiedzią kolejnej historii autorki, bo pokochałam Alfiego i May, całym serduszkiem i chętnie poznałabym dalsze losy ich relacji!

Twórczość Julii Biel miałam okazję poznać za sprawą serii "Memory Almost Full", która urzekła mnie licznymi zagadkami słownymi i anagramami, które po prostu bardzo lubię. Dlatego, gdy dowiedziałam się o premierze jej najnowszej książki "Times New Romans", w której główni bohaterowie są pisarzami, byłam bardzo podekscytowana i nie mogłam doczekać się momentu, kiedy będę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Umowa na miłość" Falon Ballard to książka, po którą sięgnęłam z polecenia. Wprawdzie długo to trwało, bo czekała na półce od zeszłego roku, ale w końcu zdecydowałam się dać jej szansę. Czy słusznie? Jak doskonale wiemy, z wszelkiego rodzaju publikacjami jest tak, że to, co podoba się komuś, niekoniecznie wpasuje się w Wasz indywidualny gust. Nawet w przypadku, kiedy w przeszłości przeczytaliście sterty tych samych książek i oceniliście je bardzo podobnie. Czy zatem lektura "Umowy na miłość" okazała się strzałem w dziesiątkę, czy wręcz przeciwnie? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką historii jest Sadie. Dziewczyna pracuje w branży finansowej i nie może doczekać się awansu. Niestety, kiedy na jej wymarzone stanowisko zostaje wybrany ktoś spoza firmy, Sadie nie kryje swojego oburzenia, przez co ostatecznie zostaje zwolniona. Rozżalona i zawiedziona tym, co się wydarzyło, spotyka się z przyjaciółmi, aby odreagować ciężki dzień. Gdy upojona procentami wraca do domu, decyduje się na zalogowanie na portalu randkowym, by umówić się na spotkanie następnego dnia. Sęk w tym, że w rzeczywistości dziewczyna pomyliła aplikacje i nie umówiła się na randkę, tylko na spotkanie z właścicielem urokliwej kamienicy na Brooklynie, który szuka współlokatora.

Chociaż Jack na pierwszy rzut oka wydaje się nudnym i nieciekawym facetem. Sadie postanawia obejrzeć pokój do wynajęcia, ponieważ oferta wydaje się bardzo atrakcyjna pod względem finansowym i zakochuje się we wnętrzach kamienicy od pierwszego wejrzenia. Czy mieszkanie pod jednym dachem zbliży do siebie Jacka i Sadie? Czy dziewczynie uda się spełnić swoje marzenia o otwarciu własnej firmie florystycznej? Co wydarzy się, kiedy na jaw wyjdą wszystkie tajemnice, które skrywa jej nowy współlokator? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że miałam bardzo duże oczekiwania względem tej historii, ale niestety bardzo szybko okazało się, że losy Sadie i Jacka nie do końca przypadły mi do gustu.

Falon Ballard w swoim debiucie literackim postanowiła skupić się na głównej postaci kobiecej. Stworzyła więc dziewczynę pełną pasji, która po utracie pracy, której poświęcała niemal każdą minutę swojego życia, postanawia postawić na realizację swoich młodzieńczych marzeń. I naprawdę mocno trzymałam kciuki za to, aby jej się udało, szczególnie że los postawił na jej drodze osobę, która, chociaż była dla niej zupełnie obca, od razu mocno wspierała ją w dążeniu do celu. I właśnie tutaj pojawił się problem, ponieważ mam nieodparte wrażenie, że postać Sadie zdominowała całą historię. Była tak absorbująca, że czasami zupełnie zapominałam o Jacku, a przecież bez niego cały fabuła nie miałaby najmniejszego sensu. Dodatkowo bardzo irytowały mnie wszystkiego rodzaju ksywki, którymi bohaterowie się do siebie zwracali. I chociaż "Jacka Placka" i "Jacka Jackpota" dało się jeszcze jakoś przeboleć, tak zwrot "Groszku pachnący" doprowadzał mnie do szewskiej pasji... I przysięgam, że gdyby facet to do mnie się tak zwracał, dostałby w łeb i to bez ostrzeżenia.

Kolejną rzeczą, która w mojej ocenie wyszła nieco słabiej, jest też fakt, że autorka nie rozwinęła kwestii traum, z którymi mierzyli się główni bohaterowie. Wydaje mi się, że ten temat został potraktowany przez nią trochę po macoszemu, ponieważ poza krótkimi informacjami o tym, że kiedyś korzystali z terapii, nie mamy dosłownie nic. A po ich wycofaniu, ilości spożywanego alkoholu i przemyśleniach głównej bohaterki, można wywnioskować, że naprawdę potrzebują pomocy specjalisty.

Myślę, że największym plusem tej historii jest siła przyjaźni. Sadie trafiła w swoim życiu na cudowne osoby, które wspierały ją w każdym wyborze, którego dokonała. Bez wątpienia za ten wątek autorce należy się z pewnością dodatkowy plus. Jednak jest to dosłownie kropla w morzu potrzeb.

Chociaż historia opisana w "Umowie na miłość" nie wywołała u mnie szybszego bicia serca, należy pamiętać, że jest to debiut literacki autorki, więc można mieć nadzieję, że jej kolejne książki będą zdecydowanie lepsze. Chętnie to sprawdzę, gdy tylko pojawią się na polskim rynku wydawniczym, a tymczasem zachęcam Was do samodzielnego zapoznania się z tą historią i wyrobienia sobie własnego zdania na jej temat.

"Umowa na miłość" Falon Ballard to książka, po którą sięgnęłam z polecenia. Wprawdzie długo to trwało, bo czekała na półce od zeszłego roku, ale w końcu zdecydowałam się dać jej szansę. Czy słusznie? Jak doskonale wiemy, z wszelkiego rodzaju publikacjami jest tak, że to, co podoba się komuś, niekoniecznie wpasuje się w Wasz indywidualny gust. Nawet w przypadku, kiedy w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Gamerka. To tylko gra" Katarzyny Wycisk to książka, która swego czasu wyskakiwała z każdego możliwego miejsca w bookmediach. Między innymi dlatego długo zastanawiałam się nad tym, czy w ogóle po nią sięgać. Ostatecznie moja sympatia do piłki nożnej (choć bardziej tej tradycyjnej) jednak wygrała i postanowiłam dać publikacji szansę. Czy zatem wykorzystanie motywu e-sportu w książce zdało egzamin? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Głównymi bohaterami historii są Kilian — wicemistrz świata w grze FIFA znany pod pseudonimem "MadHatter" i Wiktoria używająca nicka "WhiteRabbit" — dziewczyna, która jest na najlepszej drodze to tego, aby stać się jednym z najlepszych graczy, jednak z powodu dyskryminacji płciowej musi ukrywać swoją tożsamość pod maską białego królika.

Ich drogi przecinają się przy okazji startu w Mistrzostwach Polski organizowanych w Warszawie, jednak problem polega na tym, że mieli okazję poznać się podwójnie. Zarówno jako gracze, jak i prywatnie. Chociaż Wiktoria doskonale wie, kim jest Kilian, on nie ma pojęcia, że dziewczyna podziela jego pasję i w rzeczywistości jest jego rywalem podczas turnieju. Czy chłopak kiedyś pozna prawdę?

Jedno jest pewne. Zanim do tego dojdzie, oboje będą już bardzo zaangażowani we wzajemną relację. Czy Kilian wybaczy ukochanej, że oszukiwała go przez tak długi czas? Czy uda im się połączyć życie prywatne i zawodowe? Czy ich miłość pokona wszystkie przeciwności losu? Co wydarzy się, gdy na ich drodze pojawią się osoby, które nie życzą im najlepiej? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że bardzo trudno było mi ocenić tę książkę w skali od 1 do 10. Normalnie nie mam z tym większego problemu, ale końcówka pierwszej części historii Wiktorii i Kiliana sprawiła, że musiałam się nad tym mocno zastanowić. Dlaczego? Bardzo nie spodobało mi się zachowanie głównego bohatera, który od razu założył pewien scenariusz, ponieważ uroił sobie, że czeka go podzielenie losu jednego z członków jego rodziny, ale... No właśnie. Scena zapoczątkowana w klubie jest opisana w taki sposób, że każdy zorientowałby się, co się tak naprawdę stało. Wszyscy, tylko nie Kilian, czego zupełnie nie rozumiem, ale być może zostanie to jakoś sensownie wytłumaczone w kolejnej części.

Myślę, że na duży plus zasługuje research, jaki autorka zrobiła, aby zgłębić temat e-sportu i rozgrywek w FIFĘ. Akurat znam trochę temat, więc uważam, że wyszło to naprawdę dobrze!

Bardzo podobały mi się również nawiązania do "Alicji w Krainie Czarów" i to, w jaki sposób ten motyw został dodatkowo wykorzystany w publikacji. Jest on swego rodzaju spoiwem pomiędzy wirtualnym a prawdziwym życiem bohaterów. I jestem bardzo ciekawa, jak zostanie poprowadzony w drugim tomie.

Chociaż zakończenie tego tomu niespecjalnie przypadło mi do gustu, jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów, dlatego z pewnością nie będę zbyt długo zwlekać z sięgnięciem po kontynuację. A jak ostatecznie zdecydowałam się ocenić pierwszą część serii "Gamerka"? Dałam jej 7/10.

"Gamerka. To tylko gra" Katarzyny Wycisk to książka, która swego czasu wyskakiwała z każdego możliwego miejsca w bookmediach. Między innymi dlatego długo zastanawiałam się nad tym, czy w ogóle po nią sięgać. Ostatecznie moja sympatia do piłki nożnej (choć bardziej tej tradycyjnej) jednak wygrała i postanowiłam dać publikacji szansę. Czy zatem wykorzystanie motywu e-sportu w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Kantorek90

z ostatnich 3 m-cy
Kantorek90
2024-06-10 20:30:32
Kantorek90 oceniła książkę Porozmawiajmy o Eksie na
7 / 10
2024-06-10 20:30:32
Kantorek90 oceniła książkę Porozmawiajmy o Eksie na
7 / 10
Porozmawiajmy o Eksie Rachel Lynn Solomon
Średnia ocena:
6.8 / 10
218 ocen
Kantorek90
2024-06-09 11:14:40
Kantorek90 oceniła książkę Times New Romans na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-06-09 11:14:40
Kantorek90 oceniła książkę Times New Romans na
7 / 10
i dodała opinię:

Twórczość Julii Biel miałam okazję poznać za sprawą serii "Memory Almost Full", która urzekła mnie licznymi zagadkami słownymi i anagramami, które po prostu bardzo lubię. Dlatego, gdy dowiedziałam się o premierze jej najnowszej książki "Times New Romans", w której główn...

Rozwiń Rozwiń
Times New Romans Julia Biel
Średnia ocena:
7 / 10
279 ocen
Kantorek90
2024-06-07 17:47:47
Kantorek90 dodała książkę HellPunk na półkę Chcę przeczytać
2024-06-07 17:47:47
Kantorek90 dodała książkę HellPunk na półkę Chcę przeczytać
HellPunk Paulina Jurga
Średnia ocena:
6 / 10
2 ocen
Kantorek90
2024-06-07 17:26:31
Kantorek90 dodała książkę The Score. Podbój na półkę Chcę przeczytać
2024-06-07 17:26:31
Kantorek90 dodała książkę The Score. Podbój na półkę Chcę przeczytać
The Score. Podbój Elle Kennedy
Cykl: Off-Campus (tom 3)
Średnia ocena:
7.7 / 10
3308 ocen
Kantorek90
2024-06-07 17:26:27
Kantorek90 dodała książkę The Mistake. Błąd na półkę Chcę przeczytać
2024-06-07 17:26:27
Kantorek90 dodała książkę The Mistake. Błąd na półkę Chcę przeczytać
The Mistake. Błąd Elle Kennedy
Cykl: Off-Campus (tom 2)
Średnia ocena:
7.5 / 10
4448 ocen
Kantorek90
2024-06-07 17:25:43
Kantorek90 dodała książkę Saved na półkę Chcę przeczytać
2024-06-07 17:25:43
Kantorek90 dodała książkę Saved na półkę Chcę przeczytać
Saved Agata Olejnik
Średnia ocena:
7.5 / 10
2 ocen
Kantorek90
2024-06-07 14:41:05
Kantorek90 dodała książkę Żółć na półkę Chcę przeczytać
2024-06-07 14:41:05
Kantorek90 dodała książkę Żółć na półkę Chcę przeczytać
Żółć Małgorzata Oliwia Sobczak
Cykl: Kolory zła (tom 4)
Średnia ocena:
7.5 / 10
174 ocen
Kantorek90
2024-06-07 14:41:02
Kantorek90 dodała książkę Biel na półkę Chcę przeczytać
2024-06-07 14:41:02
Kantorek90 dodała książkę Biel na półkę Chcę przeczytać
Biel Małgorzata Oliwia Sobczak
Cykl: Kolory zła (tom 3)
Średnia ocena:
7.3 / 10
1557 ocen
Kantorek90
2024-06-07 14:40:58
Kantorek90 dodała książkę Czerń na półkę Chcę przeczytać
2024-06-07 14:40:58
Kantorek90 dodała książkę Czerń na półkę Chcę przeczytać
Czerń Małgorzata Oliwia Sobczak
Cykl: Kolory zła (tom 2)
Średnia ocena:
7.4 / 10
2191 ocen

ulubieni autorzy [14]

K.N. Haner
Ocena książek:
6,9 / 10
57 książek
9 cykli
741 fanów
Sharon Bolton
Ocena książek:
7,1 / 10
18 książek
2 cykle
Pisze książki z:
505 fanów
Carian Cole
Ocena książek:
7,3 / 10
11 książek
4 cykle
Pisze książki z:
55 fanów

Ulubione

Ana Huang Miłość. Seria Twisted Zobacz więcej
FortunateEm Emerald Zobacz więcej
Emma Lord Tweet Cute Zobacz więcej
Ana Huang Miłość. Seria Twisted Zobacz więcej
Ana Huang Miłość. Seria Twisted Zobacz więcej
Carian Cole Nie możesz mnie pocałować Zobacz więcej
Christina Lauren Wzór na miłość Zobacz więcej
Alex Light Nie zakocham się! Zobacz więcej
Sarah Adams The Cheat Sheet Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Ana Huang Miłość. Seria Twisted Zobacz więcej
Emma Lord Tweet Cute Zobacz więcej
Ana Huang Miłość. Seria Twisted Zobacz więcej
Ana Huang Miłość. Seria Twisted Zobacz więcej
Christina Lauren Wzór na miłość Zobacz więcej
Carian Cole Nie możesz mnie pocałować Zobacz więcej
Sarah Adams The Cheat Sheet Zobacz więcej
Alex Light Nie zakocham się! Zobacz więcej
P.D. Hutton Serce w prezencie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
466
książek
Średnio w roku
przeczytane
25
książek
Opinie były
pomocne
10 018
razy
W sumie
wystawione
468
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
2 844
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
26
minut
W sumie
dodane
66
cytatów
W sumie
dodane
25
książek [+ Dodaj]